środa, 25 września 2013

7. Jednorożce i kucyki


< Ubranie Kim xD >
Następnego dnia Kim wstała cała zmęczona i niewyspana. Przez całą noc nie mogła zmrużyć oka, jak usnęła to się po chwili budziła. Więc tak na dobrą sprawę spała zaledwie z godzinę lub dwie. Rano nie mogła się ocucić. Jak zadzwonił budzik najzwyklej w świecie go wywaliła a sama poszła dalej spać. Po 15 minutach do pokoju dziewczyna zaszła mama. Niestety blondynce nie udało się uprosić wolnego dnia. Wstała i powędrowała do łazienki, kierowała się na wyczucie bo oczy miała pół przymknięte. Po drodze uderzyła się w nogę
- Auu - syknęła blondynka  z bólu
Przez resztę drogi do łazienki delikatnie kulała. Poszła pod prysznic, który trochę ją orzeźwił.



Szybko zeszła na dół i pokierowała się do szkoły delikatnie kulejąc. Weszła do szkoły z nie małym spóźnieniem, ponieważ nie mogła biec. Pokierowała się do klasy, weszła i każdy się na nią popatrzył.
- Przepraszam za spóźnienie. - powiedziała dziewczyna
- Crawford spóźniona o prawie połowę lekcji jesteś. - zdziwił się nauczyciel
- Wiem, przepraszam ale ... no ten ... yyy... był korek na przystanku? - dziewczyna sama siebie zganiła w myślach, że nie wymyśliła lepszej wymówki.
- A to ciekawe ... - uśmiechnęła się pobłażliwie nauczycielka
Dziewczyna szybko usiadła do ławki, zadowolona, że nie dostała kozy.
Zostało jeszcze tyle czasu do dzwonka. 1,2,3 minuty upływały nie ubłagalnie wolno. Wydawało się, że nauczycielka z każą minutą pogarsza stan dziewczyny, coraz bardziej przynudzając. Dziewczynie nie udało się opanować i zasnęła na lekcji. Po prostu zmogło ją.




Ktoś zaczął ją budzić. Niechętnie powoli otworzyła oczy. Zobaczyła Grace próbującą ją ocucić oraz groźne spojrzenie nauczycielki.
-  Crawford godzina kozy. Mam nadzieje, że tam nie zaśniesz.



Lekcje się prawie skończyły. Noga dziewczyny przestała boleć oraz udało się jej jakoś nie zasnąć na lekcjach. Jerry coś majaczył o kucykach przyjaźniących się z jednorożcami i opowiadał jak godzinami przesiadują na żelkowej trawie oraz pływają w czekoladowych rzekach. Wszyscy się zastanawiali czy Martinez czego nie brał ale później zorientowali się, że to jego nowa pasja, dziwna pasja.  Przez większość lekcji siedziała z Grace ale przez ostatnią lekcje w ławce towarzyszył jej Jack. Cały czas z nią rozmawiał i rozśmieszał przez co Jack dostał godzinę kozy.
- Who Klub Jerrego będzie dzisiaj przepełniony! - krzyknął Jerry głośno
- Tak Jerry, koza bd dzisiaj przepełniona jak twoja głowa bzdetami takimi jak kucyki lub jednorożce.
- Ej, to nie są bzdety! - oburzył się Latynos
- Są Jerry. - od powiedział nauczyciel
- Jak moje kucyki to głupoty to ta lekcja jest bardzo fajna. A nie jest!
- Jerry, dodatkowa godzina kozy i dla twojej wiadomość lekcja nie jest po to żeby była fajna tylko pouczająca.
- I dla tego nie lubię szkoły.


Po lekcjach blondynka została i pokierowała się do klasy gdzie odbywała się kara. Weszła do sali i była strasznie zdziwiona tym co zobaczyła. Jerry tańczył na stole a Jack go kamerował, niby nic dziwnego a jednak. Latynos był w samych bokserkach! I to w kucyki lub jednorożce! Nauczycielka po prostu spała a oni robili co chcieli.
- Jerry, załóż spodnie! - krzyknęła na samym wejściu Kim
- Tak jest wygodniej, spróbuj sama!
- Nie dzięki, nie skorzystam.
- A ja z chęcią bym popatrzył. - uśmiechnął się zalotnie Jack
- Oj, to chyba się przeliczysz.
Blondynka usiadła na parapecie a Jack obok niej. Uśmiechnął się uroczo.
- Co się dzieje?
- Nic się nie dzieje. - powiedziała niepewnie dziewczyna.
- Nie oszukuj mnie. Przecież widzę, że coś się dzieje. Przecież nie płakałabyś gdyby nic się nie stało. - powiedział ostatnie zdanie zanim zdążył ugryźć się w język
- Skąd wiesz?
- Mam pokój naprzeciwko twojego okna. - powiedział nieśmiało
- To wiele wyjaśnia. - uśmiechnęła się delikatnie blondynka
- To jak, powiesz co się dzieje?
- Chodzi o to, że ...
                                                                     
Krótki i o niczym ;x
 Hahhah ja dzisiaj zakuwam do spr od fizy na jutro, a oto obrazek określający mój stan xD :



 Rozdział dedykuję :* :
- Olivi B.N.
- Anie Howard
- Cleo Cullen
- Oli Howard
- Alexandrze Howard
- Kasi ( Kochającej Leo)

6 komentarzy:

  1. dziękuję za dedy :**
    super rozdział <3
    aaaaa :D dawaj mi new, teraz ! :D
    KOCHAM CIĘ ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny rozdział!!!
    Czekam na nexta!!
    :****

    OdpowiedzUsuń
  3. Dedykacja? Dla mnie? Kocham Cię! :*

    Co do rozdziału to...
    WoW, najlepszy rozdział! Może krótki, ale Jerry ze swoimi kucykami i jednorożcami rozwalił mi system, a opiekuńczość Jacka mnie wzrusza.

    Czekam na nn ^^
    Jeszcze raz DZIĘKUJĘ za dedykacje.

    <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten blog jest ekstra!!! Super rozdział!!! Czyżby Kim miała zamiar opowiedzieć Jackowi o jej ojcu???!!! Życzę powodzenia na sprawdzianie :) Fajowy gif ;) Czekam na next i zapraszam do mnie: http://kickinit-my-version.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział jak zwykle jest cudowny <33
    Jerry rozwala system tymi kucykami i jednorożcami :D Normalnie nie mogłam przestać się śmiać!!
    Z całego serduszka dziękuję ci za dedykację!!!
    Tak to ja będę wyglądać w kwietniu na egzaminach ;D
    Czekam na new :***
    Kocham ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały Rozdział
    Pisz szybko nowy bo nie mogę się już doczekać o co godzi z tym listem

    OdpowiedzUsuń